Operacja zaćmy w Czechach – skuteczne i szybkie leczenie
Znaczne pogorszenie się wzroku może poważnie utrudnić życie. Czasami utrudnia nawet wykonywanie prostych codziennych czynności i sprawia, że potrzebujemy ciągłej pomocy. Zagraża to również naszemu bezpieczeństwu, sprawia, że nie możemy chodzić do kina, prowadzić auta, a nawet robić zakupów. Jeżeli możemy poprawić nasz wzrok prostym zabiegiem i wrócić do stanu sprzed choroby na pewno nie powinniśmy się wahać.
Leczenie zaćmy
Zaćmę możemy wyleczyć prostą operacją, która zazwyczaj nie wymaga nawet hospitalizacji. Przeprowadza się ją u osób starszych, jak i u dzieci z wrodzoną zaćmą. Niestety nie da się leczyć jej farmakologicznie.
Zabiegi usuwania zaćmy przeprowadza się na dwa sposoby. Pierwotnie robiło się to wewnątrztorebkowo. Polegało to na usunięciu zmętnionej soczewki i torebki, w której się ona znajduje. Następnie zastępuje się ją bardzo mocnymi szkłami. To tradycyjna metoda wykonywana coraz rzadziej. Obecnie większość operacji jest zewnątrztorebkowa. Tutaj również usuwa się zmętnioną soczewkę, jednak zostawia się torebkę do której wkłada się sztuczną soczewkę. Przy terapii często stosuje się metodę fakoemulsyfikacji. Polega ona na rozbiciu zmętniałej soczewki, na przykład przy użyciu ultradźwięków. Następnie przez mikrocięcie wkłada się sztuczną soczewkę.
Najważniejsze jest to, że leczenie może odbyć się bardzo szybko i zapewnia pełny powrót do zdrowia.
Leczenie zaćmy w Czechach
Zaćmę możemy szybko wyleczyć jednak w Polsce kolejki do zabiegu to średnio około dwóch lat. Przez ten czas wzrok się pogarsza, a jakość życia chorego spada. Z tego powodu wiele osób decyduje się na leczenie zaćmy za granicą. Przy granicy z Czechami znajdziemy wiele klinik oferujących takie usługi.
Kliniki te są przystosowane do obsługiwania klientów z Polski. Połączenie jest więc bardzo dobre, a obsługa mówi w języku polskim, więc nie musimy martwić się, że czegoś nie zrozumiemy. Takie miejsca pomagają także załatwiać formalności. Często możemy nawet liczyć na pomoc w zorganizowaniu transportu na miejsce i z powrotem.
Co bardzo ważne Narodowy Fundusz Zdrowia refunduje operacje również za granicą. Oznacza to, że wybierając takie rozwiązanie możemy zrobić to w ramach składek, które standardowo opłacamy. Zdarza się, że czasem musimy dopłacić pewną kwotę, nie są to jednak bardzo wysokie koszty. Wszystko dzięki dyrektywie transgranicznej. Dzięki niej polscy pacjenci otrzymują zwrot wydatków za leczenie zagranicą, zazwyczaj nawet do 100%.
Standard obsługi również jest bardzo wysoki. Doświadczeni lekarze, troskliwe pielęgniarki i nowoczesny sprzęt to wszystko na co możemy liczyć. Możemy nawet wybrać model sztucznej soczewki, który zostanie nam wszczepiony. Zazwyczaj takie kliniki mają nowoczesne i piękne wnętrza, w których przyjemnie będzie dochodzić do siebie.
Organizacja leczenia zaćmy za granicą
Usuwanie zaćmy zazwyczaj odbywa się w ciągu jednego dnia i nie wymaga hospitalizacji. Dzięki temu, by leczyć się za granicą możemy polegać na prostszej procedurze i nie musimy uzyskiwać specjalnej zgody Narodowego Funduszu Zdrowia. Tak naprawdę, by leczyć się za granicą musimy otrzymać skierowanie na operację zaćmy. Co najważniejsze może ono pochodzić zarówno od polskiego, jak i od zagranicznego, lekarza. Następnie możemy wybrać klinikę i wykonać zabieg. Narodowy Fundusz Zdrowia w przypadku zabiegu usunięcia zaćmy niepowikłanej z jednoczesnym wszczepieniem soczewki maksymalnie zwraca środki za operację.
Możemy też uniknąć formalności, przekazując firmie pełnomocnictwo do starania się w naszym imieniu o zwrot kosztów od Narodowego Funduszu Zdrowia. Zazwyczaj dzięki temu opłata za zabieg może być o wiele niższa niż gdybyśmy sami zbierali wszystkie dokumenty i występowali o zwrot kosztów.