Kastracja kota – jak pomóc mu w regeneracji?
Kastracja kotów domowych jest coraz bardziej powszechna, a zabieg ten niesie ze sobą wiele korzyści.
Każdy właściciel kocura dobrze wie, jak czasem trudno jest trzymać niewykastrowanego zwierzaka w mieszkaniu – takie koty bywają bardzo trudne w ułożeniu i wychowaniu. Dzięki kastracji zmniejszona zostaje u kota produkcja hormonów płciowych, przez co zwierzak pozbawiony jest naturalnych, atawistycznych instynktów.
Kastracja kota – dlaczego niesie ze sobą korzyści?
Niewykastrowane kocury mają tendencję do oznaczania moczem terenu – zazwyczaj sytuacja ta ma miejsce w domu, gdzie pupil oznacza łóżko lub dywan. Ponadto samce często wdają się w bójki z innymi kotami i bywają agresywne w stosunku do właścicieli.
Kastracja sprawia, że pupil staje się spokojniejszy i dzięki niej można uchronić zwierzaka przed wypadkami i urazami, które u samodzielnie wychodzących kotów często się zdarzają. Kastracja chroni również kota przed problemami z jądrami, zmniejszając równocześnie ryzyko wystąpienia chorób związanych z testosteronem.
Wykastrowany kot nie ma możliwości zapłodnić kotki – dlatego tak istotne jest, aby każdy właściciel samodzielnie wychodzącego kocura rozważył decyzję o jego kastracji. Jak zatem wygląda zabieg, na czym polega i jak zadbać o czworonoga, który jest świeżo po nim?
Jak wygląda zabieg kastracji kocura?
Koty kastruje się zazwyczaj przed osiągnięciem dojrzałości płciowej – dlatego najczęściej zabiegu dokonuje się, gdy zwierzak ma około 6 miesięcy. Nie jest to jednak regułą i w dużej mierze decyzja o wykastrowaniu kota zależy od weterynarza.
Zabieg przeprowadzany jest pod znieczuleniem, dzięki czemu jest w pełni dla zwierzaka bezpieczny i bezbolesny. Kastracja kota polega na usunięciu u niego obydwu jąder. Zabieg ten nie jest jednak czasochłonny i trwa maksymalnie kilkanaście minut.
U kocurów rana po wycięciu genitaliów bardzo szybko się goi, dlatego często nie zakłada się im szwów. Istotne jednak, aby kot po zabiegu nosił kołnierz, który uniemożliwi mu lizanie ran – w przeciwnym razie może dojść do powikłań, które mogą być dla zwierzaka bardzo niebezpiecznie.
Kastracja uważana jest za rutynowy zabieg, który większość weterynarzy przeprowadza codziennie. Wykastrowany kocur wraca do domu jeszcze tego samego dnia i zazwyczaj ma przepisane leki przeciwbólowe oraz antybiotyk.
Kastracja kota – jak pomóc mu w regeneracji?
Pupil przez kilka pierwszych dni może być ospały i osowiały – wszystko dlatego, że zabieg osłabia organizm kota. Bardzo ważna jest zatem odpowiednia dieta, do której powinny zostać włączone weterynaryjne karmy uzupełniające. Takie preparaty skutecznie pomogą kotu w regeneracji, dzięki czemu szybko wróci do sił po zabiegu.
Doskonałą propozycją dla kocurów po kastracji są witaminy dla kotów na wzmocnienie – Bioimmunex felis. Preparat ten silnie stymuluje układ immunologiczny, potęguje aktywność komórek układu odpornościowego, a dodatkowo przyśpiesza procesy regeneracyjne tkanek. Zawarty w składzie betaglukan jest naturalnie oczyszczonym polisacharydem, który został wyizolowany ze ścian komórkowych drożdży.
Odpowiada on za stymulację układu immunologicznego, poprzez aktywację makrofagów, limfocytów i neutrofilii. To właśnie makrofagi pełnią główną funkcję w odporności przeciwzakaźnej, usuwając jednocześnie nieprawidłowe lub obumarłe komórki i substancje obce z organizmu zwierzaka. Karma uzupełniająca zawierająca betaglukan jest niezastąpiona podczas terapii antybiotykowej, która zawsze jest włączana po zabiegu kastracji.
Preparat przyspiesza procesy regeneracji tkanek, mając jednocześnie właściwości przeciwnowotworowe. Betaglukan, jako antyutleniacz, neutralizuje również wolne rodniki. Bioimmunex felis to idealny preparat dla kotów, które potrzebują skutecznego i szybkiego wsparcia po zabiegu kastracji.