Zalało mi piwnicę. Odpompowałem wodę, ale czuć okropną wilgoć. Ściany i podłoga musiały nieźle się napić. Do tego na pewno woda stoi jeszcze w zakamarkach. Jest jakiś skuteczny i maksymalnie szybki sposób na wysuszenie ścian i szczelin? Obawiam się grzyba lub pleśni, jeśli nic z tym nie zrobię na cito.
Pamiętaj, że osuszanie pomieszczenia po zalaniu może być czasochłonne, więc cierpliwość jest kluczowa. Możesz rozsypać na powierzchniach piasek, żeby wchłonął wilgoć, a jak nasiąknie to zbierz go. Możesz porozstawiać też farelki, albo innego rodzaju nagrzewnice, żeby woda szybciej parowała. Pamiętaj przy tym, żeby zapewnić przepływ powierza, bo inaczej nic to nie da. Nie pokrywaj też ścian ani podłóg materiałami, które mogą uniemożliwić im oddychanie i wysychanie. Widziałem kiedyś, jak ludzie rozkładali folie. Ograniczenie cyrkulacji powietrza może spowodować pogorszenie problemu.
Otwórz okna i drzwi, aby zapewnić odpowiednią cyrkulację powietrza. To pomoże w pozbyciu się wilgoci i przyspieszeniu procesu schnięcia. Postaw wentylatory w kierunku wilgotnych ścian, aby zwiększyć cyrkulację powietrza. Skieruj je na zalane miejsca, aby przyspieszyć wysychanie. Jeśli masz dostęp do lepszego sprzętu, to użyj profesjonalnych suszarek do osuszania wilgotnych powierzchni. Suszarki są bardziej wydajne niż standardowe wentylatory i pomogą skrócić czas schnięcia. U mnie niestety sprzątanie po zalaniu w Gdyni wymagało pomocy fachowców, bo woda narobiła sporo zamieszania. Myślę, że w przyszłości też bym wezwał fachowców, bo jednak mają pojęcie co robią i osuszanie jest dużo skuteczniejsze.